Dzień, w którym przystanek autobusowy zamienił się w scenę komediową
Kiedy Helena znalazła się w sytuacji, w której nie mogła wsiąść do autobusu z powodu zbyt ciasnych dżinsów, mężczyzna stojący za nią, Jarek, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. To, co nastąpiło, to seria niefortunnych zdarzeń, które zamieniły zwykłą poranną rutynę w komedię błędów.