Zatrzymany za wołanie o pomoc – historia, której nikt nie chciał usłyszeć
Zaczęło się od jednej rozmowy telefonicznej, która miała mi przynieść ulgę, a skończyło się na kajdankach i sądowym wyroku. Moja walka z sąsiadami i obojętnością systemu doprowadziła mnie na skraj rozpaczy. Czy naprawdę zasłużyłem na to, by zostać przestępcą tylko dlatego, że chciałem wreszcie spokojnie zasnąć?