Wracając z targu, zastałam swatkę w moim ogrodzie. To, co zrobiła, przeszło moje pojęcie…
Wróciłam do domu z siatkami pełnymi warzyw i zobaczyłam swatkę grzebiącą w moich grządkach. Zawsze wydawała się spokojna, ale tego dnia przekroczyła wszelkie granice. Postanowiłam nie siedzieć cicho i pokazać jej, że nie dam sobą pomiatać.