Myślałam, że ślub po sześćdziesiątce to bajka. Prawda okazała się zupełnie inna…
Zawsze sądziłam, że po sześćdziesiątce już nic mnie nie zaskoczy. A jednak podjęłam decyzję, która wywróciła moje życie do góry nogami. Dziś opowiem Wam, jak wyglądało moje małżeństwo z Marianem i jak bardzo się pomyliłam.