„Ciężar miłości: Jak radzić sobie z wyzwaniami opieki nad tatą”
Mój tata to dobry i łagodny człowiek, a ja zawsze uważałam się za osobę odporną i empatyczną. Jednak odpowiedzialność za opiekę nad nim stała się przytłaczająca. W wieku 88 lat mój tata doznał w zeszłym roku wyniszczającego udaru, który pozostawił go częściowo sparaliżowanym. Ta podróż była trudna, a ja zmagam się z emocjonalnym i fizycznym ciężarem bycia jego głównym opiekunem.