Zakochałam się w sąsiedzie z drugiego piętra. Ma 62 lata, wdowiec, i patrzy na mnie jak nikt od lat…
Otworzyłam drzwi, mokra od deszczu, i wtedy pojawił się pan Jerzy – sąsiad, którego dotąd znałam tylko z widzenia. Nasza relacja rozwinęła się niespodziewanie, budząc emocje i konflikty w mojej rodzinie. To opowieść o miłości, która nie zna wieku, i o tym, jak trudno jest walczyć o własne szczęście wbrew oczekiwaniom innych.