Rok po roku teściowie coraz bardziej wtrącają się w nasze życie. Czy to jeszcze rodzina, czy już kontrola?
Od lat czuję, jak teściowie coraz mocniej wkraczają w nasze życie. Ich obecność, choć czasem pomocna, zaczyna mnie przytłaczać i odbierać poczucie prywatności. Czy można postawić granicę rodzinie, nie raniąc nikogo?