Cud czy przypadek? Jak muzyka uratowała moją córkę – historia z polskiego szpitala
Moja córka, Zosia, przez ponad półtora roku była w śpiączce. Każdego dnia grałem jej na gitarze, mimo że lekarze nie dawali nam nadziei. Dziś opowiadam Wam, jak wyglądało życie na granicy rozpaczy i cudu.