Całe życie byłam dla męża wsparciem. Po jego sukcesie usłyszałam, że już do siebie nie pasujemy
Przez dwadzieścia pięć lat byłam cieniem mojego męża, wspierałam go w każdej chwili, rezygnując z własnych marzeń. Kiedy osiągnął sukces, usłyszałam, że już do siebie nie pasujemy i zostałam sama z poczuciem pustki. Teraz próbuję zrozumieć, gdzie popełniłam błąd i czy jeszcze potrafię odnaleźć siebie.