Pozwoliłam synowi i synowej zamieszkać u mnie — a potem wszystko się rozpadło. Moja historia o miłości, rozczarowaniu i samotności.
Mam na imię Wera, mam 63 lata i mieszkam w Krakowie. Pozwoliłam synowi i synowej zamieszkać w moim dwupokojowym mieszkaniu, wierząc, że rodzina powinna się wspierać. Nie przewidziałam jednak, jak bardzo ta decyzja zmieni moje życie i wystawi na próbę nasze relacje.