"Dzwonek do drzwi, otwieram je i widzę płaczącą teściową: Okazało się, że jego kochanka ich okradła"

„Dzwonek do drzwi, otwieram je i widzę płaczącą teściową: Okazało się, że jego kochanka ich okradła”

Kiedy Ewa i ja pobraliśmy się 15 lat temu, moja teściowa jasno dała do zrozumienia, że nigdy nie będziemy przyjaciółmi. Wzięliśmy ślub, ale przez długi czas nie mieliśmy dzieci. Czekaliśmy dziesięć długich lat. Potem zostaliśmy pobłogosławieni synem i córką. W tych latach, kiedy mieszkaliśmy razem, kariera Ewy kwitła. Była dyrektorem dużej firmy