Drzwi, które nigdy się nie otworzyły: Matka w deszczu pod oknem syna
Stojąc w ulewie pod drzwiami mieszkania mojego syna, czułam, jak każda kropla deszczu przypomina mi o naszej rozłące i moich błędach. To opowieść o matczynej tęsknocie, żalu i nadziei na przebaczenie, które może nigdy nie nadejść. Czy miłość wystarczy, by naprawić to, co zostało zniszczone przez lata milczenia?