Dzień, w którym Adrian wrócił: Tajemnica, która rozdarła nasze małżeństwo
Zawsze wierzyłam, że nasze małżeństwo przetrwa wszystko, aż do dnia, gdy Adrian wrócił z delegacji i już nic nie było takie samo. Jego milczenie i unikanie mnie zwiastowały katastrofę, której nie chciałam dopuścić do świadomości. Dziś wiem, że czasem największą zdradą jest nie to, co się wydarzyło, ale to, co zostało przemilczane.