„Dwa razy zamężna, ale nigdy zadowolona: Wierzyła, że mężczyzna powinien ją uwielbiać i traktować jak królową”
Poznałem Emilię na studiach. Emilia uważa, że popełniła błąd, wychodząc za mąż po raz pierwszy. Jej drugie małżeństwo było bardziej praktyczną decyzją. W żadnym z małżeństw Emilia nie mogła mieć dzieci. Wszystko kręciło się wokół syndromu Kopciuszka. Wierzyła, że mężczyzna powinien ją uwielbiać i traktować jak królową. Ale to rzadko sprawdza się w prawdziwym życiu.