Modlitwa pod szpitalnym oknem: Jak straciłem i odzyskałem nadzieję, gdy moja żona walczyła o życie
To był zwykły dzień, który zmienił się w koszmar, gdy moja żona, Kasia, upadła na podłogę w kuchni. W szpitalu lekarze nie dawali nam nadziei, a ja modliłem się o cud, nie wiedząc, czy jeszcze kiedyś ją zobaczę. Ta historia to opowieść o strachu, miłości i cudzie, który wydarzył się wtedy, gdy już nie miałem siły wierzyć.