Granice matczynej miłości: Historia z warszawskiego blokowiska
Siedziałam przy kuchennym stole, kiedy zadzwonił telefon – syn znowu prosił o pieniądze, a ja miałam na koncie ledwie kilkaset złotych. Każda rozmowa z nim rozdzierała mi serce, a mąż i córka coraz głośniej pytali, kiedy wreszcie postawię granicę. To opowieść o tym, jak trudno być matką dorosłego dziecka, które nie potrafi dorosnąć – i o tym, gdzie kończy się miłość, a zaczyna krzywda.