Zamiast bajki o idealnym domu – życie wśród gruzu, krzyku i miłości. Moja droga do szczęścia z Mają i starym domem pod Warszawą
Zawsze marzyłam o perfekcyjnym życiu: pięknym domu, grzecznych dzieciach, harmonii. Zamiast tego dostałam stary dom do remontu, niepokorną córkę Maję i codzienność pełną wyzwań. Dziś wiem, że szczęście nie zawsze wygląda tak, jak sobie wyobrażamy.