Po ślubie zrozumiałam, że wyszłam za maminsynka: Moja walka o własny głos i szczęście
Zaraz po ślubie poczułam, że nie jestem już panią własnego życia. Każda decyzja była konsultowana z teściową, a mój mąż nie potrafił postawić granic. Dziś zastanawiam się, czy zbyt długo pozwalałam innym decydować o moim szczęściu.