Oddałam dom dla syna – a on przegrał wszystko. Czy matczyna miłość powinna mieć granice?
Sprzedałam rodzinny dom, by uratować syna, wierząc, że rodzina jest najważniejsza. Gdy okazało się, że cała suma przepadła przez jego uzależnienie od hazardu, zostałam bez dachu nad głową i złudzeń. Teraz pytam siebie – czy naprawdę zrobiłam wszystko dobrze jako matka?