Byłam szczęśliwa w małżeństwie, aż mój mąż zażądał rozwodu. Po pół roku, gdy przywiozłam syna do jego rodziny, zamarłam z bólu na widok tego, co zobaczyłam…
Myślałam, że mam idealną rodzinę, dopóki mój mąż nie poprosił o rozwód bez słowa wyjaśnienia. Po miesiącach rozpaczy i samotności odkryłam prawdę, która złamała mi serce na nowo. Czy można wybaczyć komuś, kto odszedł tylko po to, by cię chronić przed własnym cierpieniem?