Odeszłam, bo nie chciałam już być „niewygodną” żoną. Moja walka o godność i szacunek w cieniu rodzinnych oczekiwań
Jestem Jowita, kobieta z małego miasteczka, która uwierzyła w wielką miłość, a znalazła się w pułapce pozorów i upokorzeń. Kiedy zrozumiałam, że dla własnego męża stałam się ciężarem i powodem do wstydu, zebrałam resztki odwagi i odeszłam, by odzyskać siebie. Moja decyzja wywołała burzę w rodzinie i społeczeństwie, ale była początkiem mojej prawdziwej wolności.