Oni jedzą delicje, my kaszę: Czy sprawiedliwość jeszcze istnieje w naszej rodzinie?
Wczoraj wieczorem, kiedy wrócili do domu, właśnie nakładałam kaszę na talerze. Zaproponowałam wspólną kolację, ale odmówili i zamknęli się w swoim pokoju. Zostałam sama z pytaniem: dlaczego nasza rodzina jest tak podzielona i gdzie podziała się sprawiedliwość?