Gdy własna krew staje się obca: Opowieść o matce, rodzinie i walce o dziecko
Leżałam na szpitalnym łóżku, gdy moja siostra krzyczała, żebym oddała synka do adopcji. Każde słowo bliskich bolało bardziej niż ból po porodzie, ale spojrzenie mojego dziecka dało mi siłę, by walczyć. Dziś wiem, że miłość matki potrafi przetrwać nawet największą burzę, choć czasem pytam siebie, czy to wystarczy.