Teściowa przez lata zatruwała mi życie. Teraz sama doświadcza tego samego – czy powinnam jej współczuć?
Od czternastu lat jestem żoną Roberta. Przez cały ten czas moja teściowa, pani Halina, nie dawała mi spokoju, krytykując każdy mój krok. Teraz, gdy sama znalazła się w podobnej sytuacji, nie wiem, czy powinnam jej współczuć, czy po prostu odetchnąć z ulgą.