Przepraszam moją synową za surowość: Refleksje nad trudnym czasem wspólnego mieszkania
Zdałam sobie sprawę, że mogłam być surową teściową. Wychowałam dwójkę dzieci, Michała i Grażynę, po śmierci męża, co nie było łatwe. Teraz, patrząc wstecz, widzę, jak moje zachowanie wpłynęło na relacje z synową.