Kiedy pomoc rodzinie idzie za daleko: Przestroga

Kiedy pomoc rodzinie idzie za daleko: Przestroga

Pewnego chłodnego zimowego wieczoru moja kuzynka, Melania, zapukała do moich drzwi, w jej oczach malowała się desperacja. Jej mąż stracił pracę, a oni byli na skraju utraty domu. Bez wahania otworzyłem przed nią i jej rodziną drzwi mojego domu, wierząc w więź, którą dzieliliśmy. Nie wiedziałem jednak, że ten akt dobroci doprowadzi do serii wydarzeń, które wystawią naszą relację na próbę jak nigdy dotąd.