Ślub nad Wisłą: Historia Marty – przez ból, miłość i uprzedzenia

Ślub nad Wisłą: Historia Marty – przez ból, miłość i uprzedzenia

W dniu mojego ślubu, siedząc na wózku inwalidzkim nad brzegiem Wisły, wspominam drogę pełną bólu, rodzinnych konfliktów i walki z uprzedzeniami. To opowieść o tym, jak miłość potrafi pokonać najtrudniejsze przeszkody i jak trudno czasem przekonać najbliższych do własnych wyborów. Moja historia to nie tylko walka o szczęście, ale też o akceptację siebie i innych.

Rok przełomu: Jak jeden dzień rozdarł moją rodzinę na zawsze

Rok przełomu: Jak jeden dzień rozdarł moją rodzinę na zawsze

Wszystko zaczęło się w dniu 51. urodzin mojego taty, kiedy usłyszeliśmy słowa, które zmieniły nasze życie. Mama poprosiła o rok ciszy, a ja przez ten czas odkrywałam rodzinne tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Miesiąc przed własnym ślubem zrozumiałam, jak bardzo przeszłość wpływa na nasze wybory i czy można się od niej uwolnić.