Przejechałam obok policyjnej taśmy, nie wiedząc, że to mój syn leży na asfalcie. Moja nocna zmiana zamieniła się w koszmar, którego nie zapomnę do końca życia.
Wracałam zmęczona z nocnej zmiany, gdy minęłam miejsce wypadku. Chwilę później zadzwonił telefon i świat mi się zawalił. To był mój syn – i już nic nie będzie takie samo.