Wyrzuciłam syna z domu i zamieszkałam z synową. Nie żałuję, ale żałuję, że nie postawiłam się wcześniej
Nikt mnie nie rozumie. Wyrzuciłam własnego syna z domu i zamieszkałam z jego żoną. Nie żałuję tej decyzji, choć boli mnie, że tak długo pozwalałam mu ranić nas wszystkich.