Gorzka cena pomocy: Jak wsparcie córki i zięcia wystawiło naszą rodzinę na próbę
Zawsze myślałem, że rodzina jest najważniejsza, ale kiedy nasza córka Kasia i jej mąż Tomek poprosili o pomoc, nie spodziewałem się, jak bardzo to nas wszystkich zmieni. Zamiast wdzięczności pojawiły się pretensje, a nasze relacje zaczęły się kruszyć. Dziś zastanawiam się, czy naprawdę można pomóc bliskim, nie tracąc siebie.