Oddałam swój dom przyjaciołom — dziś żałuję tej decyzji bardziej niż czegokolwiek
Zawsze wierzyłam, że przyjaźń to świętość, a pomaganie bliskim jest czymś naturalnym. Kiedy Asia i Tomek poprosili mnie o wynajęcie im mojego mieszkania, nie miałam wątpliwości, że to dobry uczynek. Dziś patrzę na zrujnowane ściany i zastanawiam się, czy kiedykolwiek będę w stanie zaufać komukolwiek tak jak wtedy.