Zaczęłam żyć po sześćdziesiątce: Moja walka o szczęście i niezależność
Mam na imię Elżbieta i po czterdziestu latach małżeństwa zdecydowałam się odejść od męża. Ta decyzja wywróciła życie mojej rodziny do góry nogami, a moja córka nie mogła zrozumieć, dlaczego to robię. Dziś opowiem Wam, jak odnalazłam siebie i czy warto było postawić wszystko na jedną kartę.