Wyrzuciłam teściową z domu – i nie czuję żadnej winy. Historia Magdy z Otwocka
Od pierwszych chwil po narodzinach mojej córki czułam, że w naszym domu narasta napięcie. Moja teściowa, pani Janina, coraz mocniej ingerowała w nasze życie, aż pewnego dnia przekroczyła granicę, której nie mogłam już zignorować. Dziś nie żałuję swojej decyzji i zastanawiam się, czy inni na moim miejscu postąpiliby podobnie.